Ministerstwo Rozwoju przedstawiło specjalny projekt ustawy, który to wprowadza obowiązek budowy sporych instalacji OZE jedynie na podstawie planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Na pewno to utrudni budowę sporych słonecznych farm szczególnie na części rolnych gruntów.
Proponowane zmiany w 2022 roku
Ministerstwo Rozwoju i Technologii w tym roku skierowało do tak zwanej prekonsultacji projekt zmiany ustawy dotyczącej planowania oraz zagospodarowania przestrzennego. Musimy przyznać, że prekonsultacje to bardzo rzadko stosowana procedura. Projekt ustawy nie jest skierowany oficjalnie do rządowych prac. Resort w pierwszej kolejności chcemy się zapoznać ze wszelkimi opiniami podmiotów bezpośrednio zainteresowanych.
Czy rząd szykuje następne uderzenie w fotowoltaikę?
Jest propozycja między innymi, aby lokalizacja instalacji OZE o sporem mocy mogła się odbywać wyłącznie na podstawie miejscowego planu. W ogólnym planie, w otwartych strefach jak tereny rolnictwa, tereny lasów, wód, jak i tereny zieleni naturalnej, dopuszczone będzie domyślnie zlokalizowanie elektrowni wiatrowych oraz słonecznych. Pryz tym wskazano, że lokalizacja OZE o mocy powyżej 500 kW przebiegać powinna przy pośrednictwie planów miejscowych.
Warto wiedzieć: Działka pod fotowoltaikę Śląskie
Wyjątkiem będą farmy fotowoltaiczne o mocy do 1 MW na gruntach rolnych klasy V, VI i VII, jak i na nieużytkach. Natomiast nie wymieniono gruntów klasy czwartej, które to zajmują około czterdziestu procent krajowej rolnej ziemi.
Rolnicy zamierzają zarobić na fotowoltaice
Obecnie inwestorzy lokalizują powszechnie fotowoltaiczne farmy na rolnych gruntach, które można całkowicie bezpłatnie oraz w prosty sposób wyłączyć z rolnej produkcji. Na podstawie ustawy o ochronie rolnych gruntów i leśnych właściciel ziemi po prostu składa o wyłączeniu z produkcji rolnych użytków.
Warto przeczytać: Fotowoltaika na trackerach ile kosztuje i jak ustawić?
W przypadku klasy IV, IVa, IVb, V oraz VI wytworzonych z gleb o pochodzeniu mineralnym wniosek nie wymaga wydania decyzji pozwalającej na wyłączenie tychże nieruchomości z produkcji rolnej ani też ponoszenia opłat. Stąd właśnie inwestorzy od wielu, wielu lat budują powszechni elektrownie fotowoltaiczne na takowych ziemiach, bardzo podobnie jak na nieużytkach.
Sprawdź również: Ile możemy zarobić na dzierżawie ziemi pod fotowoltaikę?
Musimy na koniec dodać, że Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki zwraca szczególną uwagę, że grunty rolne klasy czwartej były powszechnie uznawane za praktycznie nieprzydatne całkowicie do rolnej produkcji. Sam rozwój branży energetyki słonecznej w kompletnie żaden sposób nie koliduje z samą produkcją rolną. Wydaje się to w pełni oczywiste, prawda?