Program „Mój Prąd” cieszy się bardzo dużą popularnością. Warto w tym miejscu przeanalizować, ile wniosków złożono już do tej pory i na co konkretnie przeznaczone są dotychczasowe pieniądze? To piąta edycja programu, który trafia zarówno do młodych, jak i znacznie bardziej dojrzałych odbiorców. Jakie są jego największe tajniki?
Program Mój Prąd – złożono już kilkadziesiąt tysięcy wniosków
Najważniejszą informacją jest to, że w piątej edycji programu „Mój Prąd” złożono już kilkadziesiąt tysięcy wniosków, a zdecydowana większość dotyczy:
- fotowoltaiki,
- pomp ciepła,
- magazynów energii.
Rozpoczęto już nawet wypłatę dotacji ze wspomnianego wcześniej programu, a zainteresowane osoby uzyskane środki mogą przeznaczyć nie tylko na instalację fotowoltaiczną czy też pompę ciepła, ale też na magazyn ciepła oraz kolektor słoneczny. Te ostatnie nie cieszą się jednak tak wielkim zainteresowaniem jak pompy oraz fotowoltaika, chociaż sytuacja może się jeszcze nieco zmienić.
Czytaj również: Mój Prąd 5.0 od kwietnia 2023. Nabór Wniosków – Dla kogo?
Program Mój Prąd – na jakie dotacje mogą liczyć wnioskodawcy? Przydatne informacje
Warto poszerzyć informacje na temat tego, na jakie konkretnie dotacje z piątej edycji programu „Mój Prąd” mogą liczyć wnioskodawcy. Sytuacja prezentuje się następująco:
- mikroinstalacja fotowoltaiczna – 6 tysięcy złotych,
- mikroinstalacja fotowoltaiczna wraz z dodatkowym urządzeniem – do 7 tysięcy złotych,
- magazyn ciepła – 5 tysięcy złotych,
- pompa ciepła powietrze-powietrze – do blisko 4,5 tysiąca złotych,
- pompa ciepła powietrze-woda – do nieco ponad 12,5 tysiąca złotych,
- gruntowa pompa ciepła – 28,5 tysiąca złotych,
- magazyn energii – 16 tysięcy złotych,
- specjalistyczny system zarządzania energią – 3 tysiące złotych,
- kolektor słoneczny – 3,5 tysiąca złotych.
Warto wiedzieć: Magazyny energii WeCo – opinie i recenzja
Jak widać wiele będzie zależało od tego, na jakie urządzenia i instalacje oraz w której grupie wnioskodawców znajdą się zainteresowane osoby. Nad wszystkim będą czuwać wykwalifikowani urzędnicy, więc absolutnie nie ma się czym stresować. W przyszłości może się pojawić kolejna edycja programu „Mój Prąd” wraz z pewnymi rozszerzeniami, ale dyskusje na ten temat cały czas nie nabrały ostatecznego kształtu, dlatego należy zachować wzmożoną czujność i pilnie obserwować najnowsze doniesienia. Cały czas można składać nowe wnioski o skorzystanie z konkretnej dotacji. Będzie to możliwe aż do momentu, w którym nie wyczerpie się przewidywany budżet na program „Mój Prąd”. Aktualnie wynosi on 500 milionów złotych.